Autor Wiadomość
ikar
PostWysłany: Nie 14:25, 16 Maj 2010    Temat postu:

powtórka za 2 tygodnie w Mikołowie Very Happy
DIESEL
PostWysłany: Nie 13:45, 16 Maj 2010    Temat postu:

Aaaaa co ruboooo było.
Od początku (bo to trzeba opisać)
Od rana martwiło mnie to że chyba nie damy rady dojechać bo się wszystko waliło nam na głowe. Na szczęście kłopotów pozbawił nas Sadam i jego luxusowe Berlingo ^^ Zaladowalismy sprzęciorn nalalem wody do 2 baniek by na wszelki wypadek mieć co wlać do mojego szerszenia co by się chłodził ładnie. Droga dluga, wyruszylismy z ponad pół godzinnym poslizgiem ale i tak dalismy rade i spokojnym truchtem doczlapaliśmy po dziurach do Kluczborka. Na ulicy Chopina (Szopena Razz ) czekała juz na nas bunkrowa ekipa która na chodniku stroiła gitare Osamy. Na salonach klubu Emaus już pogrywał Kulas z Dzikim a Łysy miotał stołem piłkarzyków. Szybkie powitanko, rozkładanie gratów, strojenie, chwilka przerwy połączona z wypadem do sklepu, rozmowami w samochodzie i na chodniku no i zaczynamy. Poszlo szybko i na luzie bo atmosfera była wręcz jak na próbie czyli tak jak najbardziej lubimy. Luźno ale szybko pogrywaliśmy dla stojących w kolo ludzi na czele z Kulasem który cały czas sie usiechał. Nawet się rozkręciły mlynki, dla Bolca był bis Irokeza i tak oto się zakończyło. Potem mała przerwa i zaczeło się od "Co sie zesrało?" czyli Kulas robił klimat. Później tą inicjatywe przeją Łysy który mnie wziął na wspolnika tego przedsięwzięcia. No tak to się rozpędził nieustanny młyn na którego ocene Wodeckiemu by brakło tabliczek z punktami Very Happy
Chlopaki jak zawsze z przekazem i na ostro. Znowu moglem Heńka zagrać z chłopakami a Kulas spiewał i brał udział w baletowaniu. Czyli klimat czaderski i brak słów bo co tu mówic kiedy morda się cieszy i posta by braklo żeby to opisać.
No a potem to juz poakowanko do samochodów i jazda do domu. Po drodze troszke straszyła nas żandarmeria wojskowa która z daleka wygladała jak ścigająca nas policja i sarny świecące z rowów oczami. Godzina 00.05 (czyli juz niedziela) postój na stacji która na reklame sobie nie zasłużyła Razz W deszczu rozstaliśmy sie na Wygodzie i tak każdy znalazł sie w domu.
Oby znowu się taki dalszy wypadzik trafił Wink
DIESEL
PostWysłany: Wto 18:57, 20 Kwi 2010    Temat postu:

potwierdzony został koncert. niebawem plakat itp.
ikar
PostWysłany: Czw 15:50, 04 Mar 2010    Temat postu:

to kajś koło Opola, nie?Smile
DIESEL
PostWysłany: Wto 13:53, 02 Mar 2010    Temat postu: 15.05.2010 Kluczbork. Prokuratura, Bunkier

No to w koncu ruszymy się na dolny Śląsk.

Gramy w klubie Emaus.
Wjazd jak narazie cieżko stwierdzić ale chyba okolice 5zeta Razz
Start 19-20.00

Daaaaleko jeszcze, ale szybko zleci wiec bedziemy jeszcze informować.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group